Nie zrobiły na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia te rzeczy, bywały ładniejsze w eventach

SM wchodziły mi dziś pod stopę jak nigdy, na 27 poszukiwań 24 znalezione i ta 24 przegrana, więc więcej nie szukam, bo tylko się silniejsze zrobią. Natomiast nie rozumiem tego ogólnego rzucenia się na pojedynki, kumam, że każda chce coś zdobyć, ale jak to jest, że jedne mają już po 100 pojedynków gdzie ja dopiero robię 2 czy 3, bo nikogo nie mogę znaleźć? :/ Sytuacja prawie jak na przyjęciu
