Wydarzenie "Jacht" - do 10 lipca!

[Execute]

jutro koniec eventu, a ja mam NIC pierwszy event, z którego nie mam nawet 1 rzeczy..

[Lacosta]

Udało mi się zdobyć kilka rzeczy, ale fryzurka i narzutka w ananasy dla mnie najważniejsze♥
Ogółem jestem zadowolona, choć nie było łatwo.

[Nicanora]

Ja mam ukonczone 3 plansze ale musialam wydac lacznie 28 di, niby nie duzo ale zawsze cos.
Nadal jestem na nie dla takiej formy eventu. Dobrze ze to juz koniec

[Wednesday]

Niewątpliwie jest to event, w przypadku którego można co nieco zdobyć za free, ale u mnie to były jedynie pojedyncze rzeczy z planszy, a nie komplet. Gdybym nie miała di zdobyłabym o wiele mniej. Moim zdaniem sporo zależy od szczęścia i ułożenia kolorów na planszy, niekiedy miałam w jednym z rogów sytuację nie do rozwiązania bez wspomagaczy .

Mam skończonych 5 plansz:
-fryz
-3 komplety ubrań
-jedną planszę z dodatkami do mieszkania
+psa i jedno "danie" z dwóch innych plansz.

Niestety ani razu nie trafiłam na planszę z tapetą do mieszkania, dziś nawet zakręciłam kołem za di i po raz drugi tego samego dnia dostałam nijaką planszę z jedzeniem. Trochę szkoda, że plansze tak często się powtarzają, przez co niektórych ani razu nie wylosowałam .

No i 15 di za kolejne kręcenie kołem to zdecydowanie za dużo . Wspomagacze też mogłyby być trochę tańsze, wtedy na pewno więcej di bym wydała. Zobaczymy, może (podobnie jak z po pierwszym pasjansie) i tutaj wprowadzą bardziej korzystne dla nas zmiany .

[taja11]

Udało mi sie dzis zdobyć fryzurke

[Ania]

Nareszcie koniec tego wspaniałego eventu. W sumie mam trzy rzeczy, do każdej dopłacałam diamentami, bo za darmo nie wpadło mi zupełnie nic. Na jedną planszę z ubraniami, na której mi zależało nie udało mi się nawet wejść przez cały czas trwania wydarzenia. Mam nadzieję, że taka forma eventu więcej się nie powtórzy

[Lacosta]

Skoro powstał taki event to na pewno się powtórzy
Mi też nie udało się na planszę z ubraniami, a przydały by się
no ale dobrze, że i tak coś mam

[Execute]

a ja nie mam nic i jestem z teego zadowolona.
PRzez całe te głupie wydarzenie 2 czy 3 razy trafiłam na planszę z ciuchami . Gorszego eventu nie ma .

[Lyanna]

Podsumowując, to nie była najgorsza forma eventu, jednak zdecydowanie wymaga dopracowania... Cena kolejnego losowania planszy nie zachęca do wydania jakichkolwiek di, a ceny wspomagaczy też nie zachęcają do ich kupna. Niesprawiedliwe jest też losowanie plansz.

Z eventu mam fryzurę i 12 ciuszków Wydałam 6 di.
Bardzo podobały mi się mebelki, jednak ceny wspomagaczy skutecznie mnie zniechęciły.

[sydo147]

W tym wydarzeniu dopisało mi szczęście. Udało mi się ukończyć 8 plansz z czego 5 bez używania wspomagaczy.

[charmed]

Podsumowując. KATASTROFA. Przez cały event zdobyłam tylko jedną bezsensowną część mebelka. Na fryzurę mogę sobie tylko popatrzeć, bo nawet nie wylosowałam tej planszy. Tak, przez 15 dni nie miałam planszy z fryzurą. Trzy razy trafiłam na plansze z ciuchami, ale zdobycie jednego koloru nie dawało nic, bo trzeba było mieć dwa na jedną rzecz. :/ Ciągle tylko meble. Nie raz dwa dni pod rząd trafiała mi się ta sama plansza z 400 klockami, gdzie fioletowy i różowy wyglądały niemal identycznie. Diamentów nie wydawałam, bo nie warto na takie coś... Mam nadzieję, że to był pierwszy i ostatni raz z taką formą eventu.

[Alice266]

Podsumowując mam fryzurę i buty tylko raz udało mi się trafić na planszę z ciuchami... Meble mnie nie interesowały dlatego bezsensowne było wydawanie diamentów na ten event

[Latika]

Ja mam fryzurę, 4 ciuszki i 2 rzeczy do mieszkania (jedzenie), wydałam 6 di

[Tuśka]

W ostatni dzień zdobyłam te spodenki:. Co za sukces!