Pamiętam, jaka radocha i podekscytowanie było na IS, gdy wprowadzili event

. Namiętnie klikało się w "strzel" i "zbieraj serca". Wszyscy nawzajem próbowaliśmy sobie zaimponować liczbą zebranych serduszek.

Zabawa wydawała się być ciekawa i fajna. Każdy przez to zbankrutował. Ja na przykład wydałam przeszło 10tys., aby wygrać coś porządnego

. Teraz panuje wielkie rozczarowanie, każdy/a jest zły/a, ma focha itp. Niektórym się udało trafić fryzurki,
niektórym, a właściwie nielicznym. Ja powinnam się nie wypowiadać na ten temat, bo dostałam, co chciałam, ale byłam pewna, że nikt nie będzie rozczarowany swoimi prezentami i w każdym pudełku będzie fryzurka i ciuch. Ale Szanowni Twórcy mogą
TYLKO sobie podziękować, że połowa użytkowników/ użytkowniczek nie będzie tracić pieniędzy.
AVE!