Wydarzenie: Impreza na zamku Draculi

[Bellanutka]

Co to za unowocześnienie żeby dodatkowo do zebrania dużego prezentu dodać jeszcze 40 szmaragdów, przecież to jest poroniony pomysł. Wszędzie szmaragdy w każdym wydarzeniu nic tylko wydawać szmaragdy których zdobycie i tak nie jest szybkie i proste, Reasumując: CO ZA DUŻO TO NIE ZDROWO. Czy naprawdę nie można było zostawić tego wydarzenia tak jak było? Odnoszę wrażenie że to działanie na złość. Bo inaczej tego nie potrafię wytłumaczyć. Przykładowo: trzy eventy na raz i we wszystkich trzeba wydać szmaragdy lub szmaragdy i diamenty, a dziennie mniej ich zdobywam niż wydać mogę....przecież to nie ma logiki. Gra schodzi na dziady. A było tak przyjemnie

[alicje12345]

Nie jestem fanką zmian, aczkolwiek nie uważam, żeby był dramat. Mam 512 dyniek i tylko 36 szmarków (tyle zostało po kupieniu 4 dużych prezentów), ale przecież dynie można zbierać do 30 października, a event trwa do 31 października, co daje mi jeszcze 24 godziny na dozbieranie szmaragdów na prezenty. Nie uważam, że nowa ekonomia jest straszna, bo stać mnie było na zrobienie 5 lalek w evencie bohaterek, kupienie tła i kupno kilku rzeczy z butiku i kolekcji, przy czym nie dokupuję energii, ani nie wydaję też wielu niebieskich.

[Mandaloriana]

Ja aktualnie mam 7 duzych i 5 srednich, a wiec nie moge narzekac. Codziennie na spokojnie kupuje sobie 2 prezenty (duze), w przypadku srednich wyjda mi 4 na dzien. Szm nie mam w milionach, ale wybieram sobie co mi sie bardziej podoba xD na kolekcjach losowych oszczedzam (nic praktycznie z nich nie kupuje). Z kolekcji limitowanych rowniez nie wykupuje jak leci, no bo po co skoro sa powtorki xD U mnie aktualnie jest tak, ze kupuje tylko to co wykorzystam, albo to co mi sie podoba

[Lady_Blair]

Ja tam nie narzekam... po zmianach mam więcej szm, niż przed. Żeby kupić prezenty trzeba robić pojedynki, a w nich wypadają przecież szmaragdy, więc jakoś mniej więcej wychodzi się na zero. Ja mam już 7 dużych i 4 średnie - to wszystko z normalnego wykorzystywania energii + wykupiłam energię za 20 di, które mi wypadło w kole. 7 dużych i 4 średnie bez pilnowania sztywno czasu i denerwowania się przy szukaniu modelek. Dla mnie same plusy

[aniaania]

mi też się nie podoba że trzeba dopłacać szm, ale prawda jest taka że w starym systemie nie miałam szans na kupno tylu dużych prezentów ile mogę kupić teraz. nigdy nie wydawałam szm do końca więc na szczęście nie mam problemu ze dynie są a szm zeby wystarczylo na prezent juz nie

[Bashkaa]

Moje podsumowanko.

Stan początkowy: 12 dużych prezentów (=480 szmaragdow, 1440 dyń)
W prezentach:
meble: 7 (w tym tapeta, podłoga i widok)
tła: 2 (full)
fryzury: 5/6
makijaże: 2 (full)
ubrania: 39 sztuk

Razem przedmiotów do wykorzystania: 55

Szmaragdy: 104
Energie pomarańczowe: 160
Energie niebieskie: 40

Dodatkowo: sporo bonusów, trochę dolarów, przepustek, kilka miejsc na albumy/zdjęcia stroje

Po rozegraniu energii mam łącznie 262 szmaragdy i do wykorzystania 642 dynie, co może dać dodatkowe 4 prezenty i pewnie zaraz je dokupię.

Co o tym myślę?
Jestem ZACHWYCONA! Normalnie nie cierpiałam prezentów, bo trzeba było męczyć się z supermodelkami albo włączyć rozszerzone wyszukiwanie, liczyć ile poziomów tym modelkom zeszło i jakie bonusy muszę włączyć, żeby mieć szanse itp. itd. Żeby coś wygrać za uzbierane "dynie" a nie wydawać diamentów, trzeba było poświęcić o wiele więcej czasu przed komputerem (szukanie modelek co 10 minut...). W związku z tym, o ile miałam czas, udawało mi się zebrać ok. 10-12 małych prezentów. Teraz, bez wysiłku (wchodze na moment co 2h), miałam 12 dużych!

Dodatkowo: pamiętacie jak bolał pusty duży? A nawet jak były w nim jakieś gadżety, to uzupełnione dodatkami w stylu 100$, 3 szmaragdy, miliard miejsc na albumy itp. Okej, bonusy były fajne, ale jednak to tylko nagroda pocieszenia.

Z powyższej statystyki wychodzi, że na jeden duży prezent przypada ok. 4,5 rzeczy do wykorzystania w garderobie/ salonie/mieszkaniu. A i dodatki są dla mnie o wiele bardziej atrakcyjne, zwłaszcze te energie, bo można się odkuć z tych zainwestowancyh szmaragdów. No i - proszę:
480 (wydane na prezenty)- 262 (wygrane z prezentów) = 218 /55 rzeczy= niecałe 4 szmaragdy za jedną rzecz. To drogo?
Okej, poprzednio można było je mieć zupełnie za darmo, ale... ten czas!

Dla narzekających: teraz naprawdę łatwiej zdobyć szmarki. Wchodzisz na apce raz na 2h, wyklikujesz energię w ok. 10 sekund i już. Bez czekania aż skończy się sesja, dokupywania doładowań do sesji itp itd. I serio, w tej grze nie trzeba mieć wsyztskiego. Teraz ogromnie podoba mi się event i kolekcja, więc wydam wszystko. Potem przyjdzie taka, którą będę mniej zainteresowana- zaoszczędzę. Nie spinajcie się tak, to tylko gra

Lecę dalej klikac prezenty

[alicje12345]

Miałam 10 dużych prezentów, 4 małe i 1 średni (choć potem uznałam, że zamiast tych czterech prezentów, trzeba było brać jeden duży - bardziej opłacalny).

Z dużych prezentów wypadło w sumie 41 ciuchów, 6 mebli, 2 tła, 6 fryzur (w tym dwie w jednym prezencie!), 2 makijaże, 20 energi pomarańczowych, 50 energi niebieskich, 44 szmaragdów i 11 diamentów.

Z średniego miałam 1 ciuch, 5 energii, 8 szm.

Z małych 4 ciuchy.


Zdecydowanie najbardziej opłacają się te duże prezenty, choć wydane na nie 400 szm się nie zwróci, to dostajemy w zamian fryurki, ciuchy itd. Jak dla mnie spoko, bo to pierwszy tego typu event w którym tyle zdobyłam.

[Rikki]

Ja Bardzo chętnie bym oddała swoje dynie. Nie kupiłam Prezentów - szkoda mi szmarów i diaxów. Szkoda... Przepadną. Mam około 200 dyń.

[Hellsing]

17 dużych, w tym dwa po promocji, czyli poszło 700 szmaragdów. Absolutny koszmar.
Fryzury - 5/6
Tła - 2/2
Makijaż - 2/2
Szmaragdy - 57
Diamenty - 14
Energia niebieska - 130
Energia pomarańczowa - 40
Przepustki - 20

Jak na 700 szmaragdów to nie wiem, czy było warto. Na pewno łatwiej było nazbierać na pudła i miałam ich o wiele więcej niż normalnie, wpadło mi więcej kamyków niż w starszej wersji prezentów, reszta się wiele nie różni. Pełno bezużytecznego badziewia typu 6k dolców, bonusy, miejsca na zdjęcia. Plus taki, że wpadły elementy szkieletowe, bo są cudowne i zwróciło się +3 do energii. Dobrze że ogólnie mebli jest mało, mam 8 elementów, bo w innych eventach koniecznie musiałam wydropić 10 różnych krzaków zamiast ubrań. Samych fatałaszków też jest więcej, ale to wynika z liczby prezentów. Do końca eventu przekroczę 1k zielonych za prezenty, jak nie 1,5k. Mam mieszane uczucia, nie jest źle, ale w pełni zadowolona też nie jestem jak na taką ilość

[Rikki]

Oddam dynie - ok. 200.

[charmed]

Łącznie 37 dużych, 1 średni, 2 małe:











Jest epicko! Nigdy nie było tak owocnych prezentów. Przy użyciu niewielkiej ilości diamentów oraz 1000 szmaragdów na prezenty udało mi się zgarnąć niemal całość - w tym wszystkie fryzury, makijaże i tła do profilu oraz wiele części garderoby i bonusów. Zmiana eventu na ogromny plus. Nie mogę się już doczekać kolejnej edycji prezentów.

[Mandaloriana]

Ja tez nie mam co narzekac, w sumie stracilam okolo 600 szm z czego 120 sie zwrocilo, nawet i diamenta udalo sie trafic xD generalnie jestem zadowolona z takiej opcji, i jak dla mnie prezenty moga byc co miesiac xD ....szm raz dwa sie odrobia

[Lady_Blair]

Jeszcze nigdy nie byłam tak zadowolona z zawartości prezentów

Na promocji kupiłam 7 średnich i 12 dużych.

7 średnich za 140 szm:
14 elementów eventowych,
20 jednostek niebieskiej energii,
30 jednostek żółtej energii,
12 przepustek,
5 szmaragdów.

12 dużych za 480 szm:
52 elementy eventowe, w tym 4 fryzury, 2 tła, 1 makijaż,
90 jednostek niebieskiej energii,
80 jednostek żółtej energii,
15 przepustek,
91 szmaragdów.

Podsumowując, wypadło mi 66 rzeczy, na które wydałam 620 szm. 96 szm zwróciło się w pudłach, więc realnie wyłożyłam 524 szm, a mam 4 fryzury, 2 tła, makijaż specjalny, każdą kieckę w przynajmniej 2 kolorach i masę fajnych dodatków Do tego cenne jednostki niebieskiej i żółtej energii.
Event na plus - 10/10 xD

[FantometkaQ]

Mnie się udało zdobyć 3 fryzury (dwie z średniego prezentu, jedną z małego), dwa tła na profil, ubrania, makijaż specjalny.
Mimo iż dużo się wydaje szmaragdów to jednak muszę zmienić zdanie, że na lepsze zmienili formę tego wydarzenia
poprzez losowanie przy każdym pojedynku wielu dyń można było więcej zdobyć. Także tego typu wydarzenie jak najbardziej na plus.

[Isma]

Moje zdobycze:

Duże(14):









Średnie(4):




Małe(4):






Całkiem ładnie. Zdobyłam 6 fryzur, sporo ciuchów, bonusów do energii (jednej i drugiej).
Trafiło mi się też 78 szmaragdów na jednym polu (choć szkoda, że tylko jeden raz).

Ogólnie jestem zadowolona