Kolekcja - "Flashback: Jacht" - do 26 sierpnia
Re: Kolekcja - "Flashback: Jacht" - do 26 sierpnia
Wg mnie grzech nie wykupić za dolce nawet największej szkarady. Po pierwsze - najprostszy sposób zbierania na staty, a po druge - nigdy nie wiadomo co i kiedy się przyda.
- Lady_Blair
- Miss Podstawówki
- Posty: 465
- Rejestracja: 31 sie 2015, o 13:13
Re: Kolekcja - "Flashback: Jacht" - do 26 sierpnia
Może nie jest, ale ja nie robię pojedynków. Energię na pasku zbieram zawsze na event prezentowy i wtedy jednorazowo robię 300-450 pojedynków z tego co uzbierałam na pasku. Na codziennik łaszę się tylko raz lub dwa razy w tygodniu - kiedy jest na niego talent w klubie. Do pracy Lalki nie wysyłam, bo nie chcę niepotrzebnie nabijać poziomu gwiazdkami. W zasadzie nie wiem jak tu zarabiam xD Zazwyczaj ładuje mi się kasa z mieszkania, dlatego łatwiej mi kupować tańsze rzeczy, niż takie po ponad 6 tys. Ogólnie mało klikam w grę ostatnio. Czekam na te obiecane rewolucje i nowości to może wtedy się obudzę trochę na AM.Aeryn Sun pisze: ↑20 sie 2019, o 12:38Żartujesz, prawda? Przecież ta kolekcja nie jest tak gigantyczna by nie dać rady zebrać tych paru groszy. Szacuję, że dziś wykupię całą resztę, bo większość już kupiłam, to jak nie zbierzesz na kupienie kolekcji. Chyba, że się nie zalogujesz do jej zakończenia, wtedy to jak najbardziej możliwe.
Edit: wyjaśniło się skąd mam większe ilości dolców Nie tylko z mieszkania, ale zapomniałam wspomnieć też o kole. Przyzwoite sumy wpadają z koła
Ostatnio zmieniony 21 sie 2019, o 01:24 przez Lady_Blair, łącznie zmieniany 1 raz.
- Katriel Tremaine
- Miss Wakacji
- Posty: 1820
- Rejestracja: 4 lut 2016, o 19:45
- Lokalizacja: Shirogane
Re: Kolekcja - "Flashback: Jacht" - do 26 sierpnia
Wybacz, ale ty nie grasz, ty tylko wegetujesz, więc skoro nie grasz, to twoja opinia odnośnie cen jest w zasadzie... pomijalna. I nie chodzi o to, że nie szanuję twojego zdania, tylko to takie trochę absurdalne. Sama zobacz jak to brzmi, gdy się to odwinie w całej otoczki w postaci bla bla bla. "Wiesz ja nic nie robię na swoim koncie, nie gram, nie robię nic by zdobyć kasę, ona się tylko z mieszkania zbiera. Ale te ciuchy są drogie, ej ja tam chcę tańsze, bo nie gram, ej dajcie mi tańsze, bo przecież nie gram!" Serio? A może aktywnym graczkom odpowiadają takie ceny? I może aktywne graczki chciałyby więcej takich kolekcji, a nie dziesiątki taniego badziewia ze znikomą liczbę punktów? Jesteś bardzo aktywna na forum, więc dziwi mnie to skoro nie grasz. Kolekcja weszła wczoraj a ja ją już mam wykupioną, co oznacza, że NIE JEST TAKA DROGA... ponieważ wczoraj mnie cały dzień nie było i weszłam dopiero wieczorem, a dziś tylko dwa razy zbiłam maksymalny pasek energii. To nie są jakieś niesamowite ilości pojedynków.
A i jeszcze jedno mnie zaintrygowało... Ten fragment:
A i jeszcze jedno mnie zaintrygowało... Ten fragment:
O tak dziwacznym sposobie gry jeszcze nie słyszałam, więc chętnie się dowiem czy to znaczy to co myślę, że znaczy...Energię na pasku zbieram zawsze na event prezentowy i wtedy jednorazowo robię 300-450 pojedynków z tego co uzbierałam na pasku.
Jestem kotem, co oznacza, że jestem leniwa z natury...
Re: Kolekcja - "Flashback: Jacht" - do 26 sierpnia
Widzę, że powoli robi się offtop, więc zawczasu przypominam, że na rozmowy o pojedynkach, strategiach na udaną grę i podobne tematy przeznaczony jest dział "O grze".
Żadna dama nie będzie walczyć sama
- Mandaloriana
- Miss Trzepaka
- Posty: 394
- Rejestracja: 18 wrz 2010, o 19:16
Re: Kolekcja - "Flashback: Jacht" - do 26 sierpnia
A podoba się, a co mi tam... Ja w tym chodzić nie muszę a darmozjad nie jest ważny
Re: Kolekcja - "Flashback: Jacht" - do 26 sierpnia
Trochę się chyba zapędziłaś z tą wegetacją. Na jakiej podstawie to oceniasz? Nie napisała, że nie gra, tylko że nie interesują ją punkty.Aeryn Sun pisze: ↑20 sie 2019, o 17:00Wybacz, ale ty nie grasz, ty tylko wegetujesz, więc skoro nie grasz, to twoja opinia odnośnie cen jest w zasadzie... pomijalna. I nie chodzi o to, że nie szanuję twojego zdania, tylko to takie trochę absurdalne. Sama zobacz jak to brzmi, gdy się to odwinie w całej otoczki w postaci bla bla bla. "Wiesz ja nic nie robię na swoim koncie, nie gram, nie robię nic by zdobyć kasę, ona się tylko z mieszkania zbiera. Ale te ciuchy są drogie, ej ja tam chcę tańsze, bo nie gram, ej dajcie mi tańsze, bo przecież nie gram!" Serio? A może aktywnym graczkom odpowiadają takie ceny? I może aktywne graczki chciałyby więcej takich kolekcji, a nie dziesiątki taniego badziewia ze znikomą liczbę punktów? Jesteś bardzo aktywna na forum, więc dziwi mnie to skoro nie grasz. Kolekcja weszła wczoraj a ja ją już mam wykupioną, co oznacza, że NIE JEST TAKA DROGA... ponieważ wczoraj mnie cały dzień nie było i weszłam dopiero wieczorem, a dziś tylko dwa razy zbiłam maksymalny pasek energii. To nie są jakieś niesamowite ilości pojedynków.
A i jeszcze jedno mnie zaintrygowało... Ten fragment:O tak dziwacznym sposobie gry jeszcze nie słyszałam, więc chętnie się dowiem czy to znaczy to co myślę, że znaczy...Energię na pasku zbieram zawsze na event prezentowy i wtedy jednorazowo robię 300-450 pojedynków z tego co uzbierałam na pasku.
I nie jest w tym sama Dla mnie też mogłbyby nie istnieć, nie wiem do czego mi toto potrzebne, chętnie oddam potrzebującym
Robię dokładnie tak samo , ignoruję pojedynki, robię je tylko gdy są prezenty, nawet nie zwracam uwagi czy ktoś mnie wyzywa czy nie (czasem tylko ktoś przeprasza jak mnie skubnie na grubszą kasę, gdyby nie to nawet bym pewnie nie zauważyła że kilka czy kilkanaście tysi zniknęło )
Nie brakuje mi kasy, nie mam pojęcia skąd to się zbiera, po prostu wysyłam lalkę do roboty i na wszystko starcza.
Chociaż szczerze mówiąc.... jak nie ma żadnej kolekcji to ja chych dolarów nie wydaję, po prostu wiszą.
Na ciuchy z kolekcji mnie stać, jak trzeba to najwyżej zrobię kilka pojedynków i nawet z tych Malowanych Lal się nazbiera żeby kupić co chcę.
Zalaży mi na ciuchach, bawi mnie przebieranie lalki i tyle
Możesz uznać, że też wegetuję, ale ja tak nie uważam.
Natomiast sporo jest dziewczyn które ciułają te punkty a lalka stoi tygodniami nie przebrana. Dla mnie to jest dziwne
Kolekcja dla faceta nie zachwyca, zresztą te ciuchy dla nich zwykle są po prostu brzydko narysowane. Kupuję kilka rzeczy właśnie w myśl zasady, że nigdy nie wiadomo do czego się przyda, ale nie muszę mieć we wszystkich kolorach.
Gdybyście nie zaczęły dyskusji o punktach pewnie bym nawet nie wiedziała, że jest ich tym razem dużo.
PS. kalesony już były, mam jakieś
Re: Kolekcja - "Flashback: Jacht" - do 26 sierpnia
Joanka powiem szczerze ze my dziekujemy najwyzszemu ze istnieja takie graczki jak ty ,dzieki temu mamy kupe kasy xD Jak sa prezenty zawsze na ciebie poluje bo wiem ze mozna z ciebie sciagnac mamone
Ja tam nie oceniam graczek,jesli komus pasuje taka gra to ok i uwazam ze krytyka tutaj nie jest potrzebna.Fakt ze maja inny styl gry,nie zabiera im prawa do oceniania kolekcji,czy krytykowania gry itd...Sama ostatnio mam taka niechec do gry ze nie robie pojedynkow,wegetuje,klikam cos tam w ewencie,robie codziennik,gadam z ludzmi...to tez ma jakis tam sens...Niemniej...kazda kolekcje za kase wykupuje ZAWSZE ,jesli ktos lubi robic stylki i przebierac lale,to powinien posluchac rady Regelindy,bo ma zolza racje xD Nigdy nie wiadomo co moze sie przydac,do tego punkty przydadza sie kazdemu na pewno
Co do samej kolekcji...jest paskudna...paskudnie paskudna...jak wiekszosc kolekcji dla faceta...Ja to bym chciala zobaczyc jakies nowe pozy u faceta...Mam nawet kilka propozycji..
Mysle ze przy takich pozach nasz narzeczony nawet w koszulce z bananami wygladalby naprawde seksownie
Ja tam nie oceniam graczek,jesli komus pasuje taka gra to ok i uwazam ze krytyka tutaj nie jest potrzebna.Fakt ze maja inny styl gry,nie zabiera im prawa do oceniania kolekcji,czy krytykowania gry itd...Sama ostatnio mam taka niechec do gry ze nie robie pojedynkow,wegetuje,klikam cos tam w ewencie,robie codziennik,gadam z ludzmi...to tez ma jakis tam sens...Niemniej...kazda kolekcje za kase wykupuje ZAWSZE ,jesli ktos lubi robic stylki i przebierac lale,to powinien posluchac rady Regelindy,bo ma zolza racje xD Nigdy nie wiadomo co moze sie przydac,do tego punkty przydadza sie kazdemu na pewno
Co do samej kolekcji...jest paskudna...paskudnie paskudna...jak wiekszosc kolekcji dla faceta...Ja to bym chciala zobaczyc jakies nowe pozy u faceta...Mam nawet kilka propozycji..
Mysle ze przy takich pozach nasz narzeczony nawet w koszulce z bananami wygladalby naprawde seksownie
Re: Kolekcja - "Flashback: Jacht" - do 26 sierpnia
Amka, idealne propozycje, jestem za! Tralalalalalaaaaa za, za, za, za, zaaaaa xDD
- Lady_Blair
- Miss Podstawówki
- Posty: 465
- Rejestracja: 31 sie 2015, o 13:13
Re: Kolekcja - "Flashback: Jacht" - do 26 sierpnia
Tak Joanka właśnie taki jest mój styl gry aktualnie Fajnie że ktoś to rozumie
Aeryn Sun jestem na AM... po prostu nie "klikam w grę" z taką namiętnością jak kiedyś. Jestem tu już 4 lata? Ile można dzień w dzień robić pojedynki, codziennik... w kółko to samo. Nie zmienia to faktu, że codziennie się loguję, zaglądam na chat klubowy, na chaty w rogu w których jestem. Coś porobię, ale bez szaleństwa.
Nawiązując do kolekcji... mnie wygodniej jest kupować rzeczy tańsze niż 6 tys za sztukę, bo prościej mi uzbierać mniejsze kwoty. Średnio podoba mi się opcja 12 tys $$$ za koszulę. Mam świadomość, że to jest powtórka i ceny są powtórzone. Napisałam o tych cenach, bo mam nadzieję, że nowe kolekcje będą jakie są, czyli z cenami zróżnicowanymi i bez szaleństwa w stylu kilkanaście tys za jedną rzecz albo 24 di za jedną koszulę Wolę tańsze rzeczy za mniej punków, bo dzięki temu zamiast np. 1 koszuli za 24 di można sobie pozwolić na 2 sztuki po 12 di i mieć dzięki temu 2 kolory danej rzeczy.
Odpowiadając na pytanie o energii na pasku... rano i wieczorem wchodzę na app po diamencik i 4 jednostki energii. Te otrzymywane jednostki energii chomikuję na pasku i czekam na prezenty. Dzięki temu pierwszego dnia prezentowego eventu jestem w stanie na start kupić 3 duże prezenty (lub ok 12 małych) z samych pojedynków.
Aeryn Sun jestem na AM... po prostu nie "klikam w grę" z taką namiętnością jak kiedyś. Jestem tu już 4 lata? Ile można dzień w dzień robić pojedynki, codziennik... w kółko to samo. Nie zmienia to faktu, że codziennie się loguję, zaglądam na chat klubowy, na chaty w rogu w których jestem. Coś porobię, ale bez szaleństwa.
Nawiązując do kolekcji... mnie wygodniej jest kupować rzeczy tańsze niż 6 tys za sztukę, bo prościej mi uzbierać mniejsze kwoty. Średnio podoba mi się opcja 12 tys $$$ za koszulę. Mam świadomość, że to jest powtórka i ceny są powtórzone. Napisałam o tych cenach, bo mam nadzieję, że nowe kolekcje będą jakie są, czyli z cenami zróżnicowanymi i bez szaleństwa w stylu kilkanaście tys za jedną rzecz albo 24 di za jedną koszulę Wolę tańsze rzeczy za mniej punków, bo dzięki temu zamiast np. 1 koszuli za 24 di można sobie pozwolić na 2 sztuki po 12 di i mieć dzięki temu 2 kolory danej rzeczy.
Odpowiadając na pytanie o energii na pasku... rano i wieczorem wchodzę na app po diamencik i 4 jednostki energii. Te otrzymywane jednostki energii chomikuję na pasku i czekam na prezenty. Dzięki temu pierwszego dnia prezentowego eventu jestem w stanie na start kupić 3 duże prezenty (lub ok 12 małych) z samych pojedynków.
- Bezgraniczny
- Miss Gimnazjum
- Posty: 771
- Rejestracja: 10 lip 2015, o 16:27
- Kontakt:
Re: Kolekcja - "Flashback: Jacht" - do 26 sierpnia
Dodam swoje trzy grosze i może nastąpi fala hejtu na mnie, ale Amantis złotko, te pozy to lepiej u Waszej płci wyglądają. Do twarzy Wam z odkurzaczem, praniem czy deską do prasowania. Do tego w końcu zostaliście stworzone, jazda na rzekę robić pranie, bo nie mam w czym już chodzić ! <chłostam batem> (oczywiście żartuje, bo wyobrażam sobie jak większa część osób, które to czytają z niecierpliwością pragną coś wystukać złego na klawiaturze, gotuje się w nich jak można coś takiego powiedzieć)
Re: Kolekcja - "Flashback: Jacht" - do 26 sierpnia
Jestem w szoku ze ktoś uważa kolekcje za drogą. Tych rzeczy jest kilka na krzyż, bez problemu można wykupić (poza di, utrzymanka na nie niezasługuje). Teraz to zrobię, bo poprzednim razem stwierdziłam, że nie chcę zaśmiecać szafy brzydkimi rzeczami, ale z drugiej strony punkty.
Amantis, dzięki, teraz wiem, co darmozjad robi cały dzień zamiast pracować
Amantis, dzięki, teraz wiem, co darmozjad robi cały dzień zamiast pracować
- Katriel Tremaine
- Miss Wakacji
- Posty: 1820
- Rejestracja: 4 lut 2016, o 19:45
- Lokalizacja: Shirogane
Re: Kolekcja - "Flashback: Jacht" - do 26 sierpnia
Jeśli kolekcję można przy niewielkim wysiłku wykupić w 24 godziny to nie jest ani za duża ani za droga i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej.
Jestem kotem, co oznacza, że jestem leniwa z natury...
- Lady_Blair
- Miss Podstawówki
- Posty: 465
- Rejestracja: 31 sie 2015, o 13:13
Re: Kolekcja - "Flashback: Jacht" - do 26 sierpnia
Ja domyślam się Aeryn, że Ciebie nic i nikt do niczego nigdy nie przekona
Chodzi mi tylko o zjawisko cen ogólnie. Ta kolekcja jest akurat mała, ale jeżeli przyjdzie taka, gdzie będą 3 strony, a z danej rzeczy po 10 kolorów, każdy w cenie 10 tys $$$ to już tak kolorowo i łatwo nie będzie. Liczę na to, że ceny za sztukę 24 di albo 12 tys $$$ to wynik tego, że to powtórka i w nowej polityce gry nie będzie takich cen za pojedynczy element.
Chodzi mi tylko o zjawisko cen ogólnie. Ta kolekcja jest akurat mała, ale jeżeli przyjdzie taka, gdzie będą 3 strony, a z danej rzeczy po 10 kolorów, każdy w cenie 10 tys $$$ to już tak kolorowo i łatwo nie będzie. Liczę na to, że ceny za sztukę 24 di albo 12 tys $$$ to wynik tego, że to powtórka i w nowej polityce gry nie będzie takich cen za pojedynczy element.