Szmacianka Arianka: Jest szmacianym potworkiem zamieszkałym w starej szafie na strychu, w której trzymam ciuszki których już nie nosze, a szkoda mi je wyrzucić. Cechy charakterystyczne Arianki szmacianki to rude włosy związane w kok na czubku głowy jasna cera i dziurawy kapelusz nasunięty na oczy, sukienka złożona jest z rzeczy, które są już niepotrzebne. Arianka, jak na potworka przystało jest bardzo przyjazna lubi pieszczoty i obecność drugiej osoby. Natomiast gdy czuję się zagrożona chowa się do szafy i czeka aż zrobi się bezpiecznie, na co dzień żywi się owocami i warzywami. Lubi psocić, a jej ulubioną psotom jest zamiana moich ulubionych rzeczy miejscami, czy to w sypialni, czy w salonie. Zakrada się bezszelestnie i nawet nie ma się świadomości o jej obecności.

2.
Pióropus Pospolitus to stwór zamieszkujący szafy bogatych dam, które stać na gromadzenie boa z piór w nadmiernych ilościach. Jego ciało pokryte jest siwymi piórami oraz puchem. Uwielbia kurz, który z upodobaniem gromadzi w warstwach pokrywającego go pierza. Gniazduje w szafach i garderobach gdzie raz do roku składa jaja. Ma silne właściwości alergizujące.

3.
Oto Paskudek.
Paskudek wstaje juz wczesnie rano. Przyczaja sie za rogiem Konkursu Pieknosci i rzuca uroki na graczki. Daje im poziom siodmy poparzenia slonecznego. Wstrzykuje botoks w pieknie uksztaltowane wargi. Wykrzywia brwi w wiecznie zdziwionym grymasie. Oczy zezuje. Stylizuje fryzury prosto z lat 80. I na koniec ubiera w zupelnie niepasujace do siebie elementy garderoby. STRZEZCIE SIE.

4.
Duch Ćmiszek – jest to gatunek ćmy, która zamiast do światła kieruje się do kolorowych kosmetyków. Ze względu na jej biały korpus próbuje wszelkimi metodami dodać sobie nieco barw.

5.
Przedstawiam wam Smierdzioszka-skarpecioszka Snifusia. Snifus zamieszkiwal na dnie szafy i gdy w calym domu nastawala juz ciemnosc wystawial swoj nos w celach poszukiwawczych. I tak bylo tej nocy z duzej odleglosci wiedzial ze noc bedzie udana i wroci z lupem a mianowicie polowal na skarpetki


6.
Potwór Skarpetek Nie Do Pary:
Jest to niebezpieczne stworzenie zamieszkujące ciemne kąty za pralką lub za szafami w garderobie. W niektórych rejonach świata występuje także w pralniach publicznych. Mniejsze okazy mogą zamieszkiwać bezpośrednio pod bębnem pralki.
Zdenerwowany może wyrządzić poważną krzywdę. Najbardziej denerwują go osoby ubrane w skarpetki do pary. Jednak ataki na człowieka zdarzają się rzadko. Do tej pory na świecie zanotowano tylko kilka takich przypadków.
Porywa skarpetki (zawsze po jednej z każdej pary) z pralki, szafy, komody i pożera je.
Żeby lepiej i efektywniej chwytać skarpetki posiada dwie pary rąk.
Ma jeden główny otwór gębowy oraz wiele mniejszych, wężowych paszcz, co umożliwia pożeranie ogromnej ilości skarpet.
Dysponuje również specjalnym, kosmicznym magnesem o zielonkawej poświacie, który przyciąga skarpetki z odległości nawet 100 metrów.
Żeruje zarówno w dzień jak i w nocy.
Najliczniej występuje na terenach Europy oraz Ameryki Północnej, jednak można go spotkać na każdym kontynencie.

7.
Rzecz się stała niesłychana!
Cała Arena dech wszytrzmała!
Wszystko za sprawą kilku dam, które nocą wszczęły krzyk, gdyż ujrzały potwora. Nie był to byle jaki stwór, lecz dziwadło prawdziwe. Skradał się nocą do sejfów, skrytek, szuflad i skarpet wypełnionych diamentami. Wyciągał po nie łapy zasłonięte rękawicami i czym prędzej chował je w swej diamentowej szkatule. Kiedy wracał do swej kryjówki, zjadał je i dzięki nim stawał się coraz bardziej niebieski.
Dzięki swoim ogromnym, przezroczystym oczom wiedział, która z dam jest bogata i to ją wybierał na swoją ofiarę. Smocze nogi zakrywał kobaltową szatą, a w chłodne noce zakładał sweter od swojej babuni kochanej. Tylko jego twarz wiecznie pozostaje blada i dlatego jest ogromnie smutny. Chce cały być niebieski!
Choć wygląda uroczo i nieporadnie, nie daj się zwieść! Jeśli mu przeszkodzisz, może wbić Ci w szyję swoje ostre jak brzytwa kły. Więc strzeż się tej nocy, bo Diamentożarłok wyruszył na łów!

8.
Lady przechadzając się po grze.
O mało nie kopnęła w kalendarz.
O areno mody co to jest!? ( krzyknęła)
Gdy co na nią skoczyło.
Ukrywało się cieniu sezonu mody.
Wyglądało jak istota fioletowo-złota z detalami z innych kilku kolorów hybryda królowej z skrzydłamjakiegoś ptaka i maską fioletowo - złoto - biała zamiast dzioba. Nie miała sierści ale dlugie fioletowe włosy i oczy w kolorze szmaragdowy.
Na początku się przestraszyła , ale ta bestia okaza się przyjaźnie nastawiona.
Po zaprzyjaźnieniu się dawała małe podarunki w postaci dolców szmaragdów diamentów i innych arenowych ulepszaczy.
Nie każda bestia jest straszna.
Moja bestia Sezonus arenous jest łagodny i koleżeński po bliższym obcowaniu.
