Post
autor: Aithne » 28 cze 2015, o 17:01
Na planszy, gdzie trzeba jeszcze usunąć niewiele klocków, jest okej i może się udać bez diamentów. Ale plansze z elementami do mieszkania, gdzie trzeba zebrać po 45 klocków jednego koloru, żeby mieć jedną rzecz (!!!) jest beznadziejne. W dodatku, jak komuś codziennie wypada plansza z meblami, to nie dziwię się, że uważa formę eventu za straconą. Wylosowanie planszy z fryzem i zdobycie go bez diaxów graniczy z cudem, więc jak ktoś upolował, to ma niezłego farta, gratulacje.
Na angielskiej wersji udało mi się zebrać wczoraj cały strój i nie wydałam ani jednego diamentu. Szkoda, że na polskiej wersji tak ciężko to idzie.
Event by mi się podobał, gdyby można było samemu wybierać sobie plansze, już bym się nawet zgodziła zapłacić za to kilka szmaragdów. Jednak nie lubię losowanek, tu trzeba mieć po prostu szczęście.
Podsumowując event mi się nie podoba, już wolę tą formę, która była w evencie Wycieczka po Rzymie, czy też plansza 3x3, odkrywanie kwadracików przynajmniej niewiele kosztuje.