Arena Mody

Pani nr 1.



Pani nr 2.



Pani nr 3.



Pani nr 4.



Pani nr 5.



Pani nr 6.



Pani nr 7.



Pani nr 8.



Pani nr 9.

Pani nr 8 najlepiej ze wszystkich wcieliła się w swoją rolę - każdy element stylizacji można skojarzyć z jakimś potworem, dlatego według mnie wygrywa, a poza tym - elementów jest nie za dużo, a jednak tworzą spójną całość i wystarczają, by perfekcyjnie oddać bagienny klimat.

A ja zagłosuję na pracę nr 7.
Muszę napisać, że wszystkie prace wizualnie są naprawdę fajne i przemawiaja do mnie, jednak coś trzeba było wybrać. Potwory bagienne raczej kojarzą mi sie z pełzaniem wśród błota i zarośli, więc odrzuciłam lalki ze skrzydełkami, mimo że swietnie się prezentują, tak samo płetwy. I z tych bezskrzydłowych to 7 właśnie idealnie mi się kojarzy z czymś , co wynurza się z ciemnych i ciężkich bagien- poprzez kolory, ale też i ilość elementów na lalce. Postać dosłownie ocieka, wydaje się być aż ciężka od ilości tego, czym wydaje się być oblepiona. Do mnie przemawia zdecydowanie najbardziej biorąc pod uwagę bagienną część kryterium.

Stanowczo praca nr 7. Lepko, brudno, szlam i pełzające stworzenia, dodatkowo upiorna i mroczna twarz. Zdecydowanie najbardziej potworny potwór ze wszystkich

Po przejrzeniu wszystkich prac dokładnie, zdecydowałam się zagłosować na pracę nr 7.
Praca bez zbędnych dodatków, które mi osobiście nie kojarzą się z potworem z bagna (jak skrzydła czy smok czy rybi ogon) a na temat. Dzięki użyciu odpowiednich dodatków i odpowiedniego makijażu lala wygląda jakby była częścią tego bagna, świetny efekt. To zielsko na głowie jest super, ciekawi mnie kiedy można było tak fajny dodatek zdobyć

Zdecydowanie najlepszą pracę zaprezentowała Pani nr. 7.
Nie wyobrażam sobie żeby potwór bagienny miał skrzydła, wybrana praca ich nie posiada - tym zdobyła mają przychylność.
Poza tym Pani pokazuje nam przykład mimetyzmu - częstego narzędzia, jakim posługują się drapieżnicy.
Błyszczący efekt przywodzi na myśl świetliki - w moim wyobrażeniu nieodłączny element pogrążonego w ciemności bagna

7 jest bezkonkurencyjna w tym zestawieniu.
Każdy element jest tutaj dokładnie przemyślany. Umiejętnie wpleciona do stroju zieleń, która robi za jakieś glony czy wodorosty prezentuje się świetnie. Buzia jest genialna.. te głębokie mroczne spojrzenie, efekt fragmentami sinej i zgniłej twarzy. To odrażający potwór, a jednocześnie elegancki i dostojny.