Arena Mody

Pani nr 1.


Pani nr 2.


Pani nr 3.


Pani nr 4.


Pani nr 5.


Pani nr 6.


Pani nr 7.


Pani nr 8.


Pani nr 9.


Pani nr 10.


Pani nr 11.


Pani nr 12.


Pani nr 13.


Pani nr 14.


Pani nr 15.


Pani nr 16.


Pani nr 17.


Pani nr 18.


Pani nr 19.


Pani nr 20.


Pani nr 21.


Pani nr 22.


Pani nr 23.


Pani nr 24.


Pani nr 25.


Pani nr 26.

Syrena nr 26 wygląda tak jak ta istniejąca w mojej wyobrażni Nie jest to syrenka Arielka,tylko mityczny stwór,kobieta z ogonem,piękna i brzydka zarazem.Idealnie dobrana fryzura i kolory,świetne nakrycie głowy. Najbardziej jednak podobają mi się ręce i brzuch(to sukienka?)-super pomysł,wydaje się jakby to były łuski. Idealna syrena jak dla mnie.

Również oddaję głos na nr 26.
Nie jest to grzeczna syrenka z bajek które znamy, a tak która swoim śpiewem wabi żaglarzy i marynarzy w najgłębsze wody.
Fryzura typowo syrenia, długie włosy zakrywające biust i ten niebieski kolor.

W tym konkursie mam spory dylemat. Jest kilka pięknych prac.

Praca numer 3. jest aż zapierająca dech. Syrena wygląda dziko, potwornie ale i kolorowo, wabiąco. I zapewne zagłosowałabym na nią, gdyby nie fakt, że autorka użyła ogona syreniego jako spódnicy. Oczywiście nie było to zabronione w konkursie, ale osobiście wiem, jak bardzo trudne było zestawienie czegokolwiek ze sobą, nie mając gotowca, dlatego sądzę, że mój głos powinien otrzymać niestety ktoś inny. Tak czy inaczej praca jest piękna.

Dlatego mój głos oddaję na pracę numer 14. Wprawdzie nie jest to typowe dla syreny, żeby mieć na sobie kolory szarości, jednak spódnica w pewien sposób oddaje błyszczące się łuski, a staniczek jest jakby wykonany tylko ze strzępów materiału. Rysy twarzy nieco przypomina mi trochę rybę. Rude włosy wyglądają jak wodorosty w głębinach.

Na marginesie chciałam wyróżnić jeszcze pracę numer 10 - też bardzo mi się podoba.

I zagadka dla innych oceniających. Co w ręku trzyma Pani numer 13? Mnie to wygląda na butelkę rumu

Oddaje glos na nr 3
Po pierwsze fajna kolorystyka kontrastowa i interesujaca.Nastepnym atutem jest kolor skory bardzo morski ,wodny wykozystany tylko w 2 pracach co az dziwi.Po trzecie -ma rybi ogon -i dla mnie w przeciwienstwie zapewne do waszych opinii jest to atut.
Uwazam ze nie po to go mamy by lezal w garderobie nieuzyty ,skoro to ma byc syrena to dlaczego mamy sobie tego zalowac?To tak jakby zabolala mnie glowa i mam do wyboru tabletke na bol glowy i tabletke na bol reki -co wybrac?hmm nie pojde na latwizne -wezme te na bol reki...
Bez przesady .
Niestety wiekrzosc prac ze spodnica wyglada jakby przechadzaly sie po plazy i nie trzeba na sile mowic ze tak nie jest.

Ja głosuję na panią nr 14. Jedna z niewielu prac która nie używa ogona i tej samej spódnicy co inne panie. Do tego na skórze coś co przypomina kropelki wody, nie ma przesadzonego makijażu który pod wodą raczej by za długo się nie utrzymał, oraz oczywiście wszystko ładnie do siebie pasuje.

Bardzo Podoba mi się Pani Jako Syrenka z Nr. 6. Uważam, że ma Idealny stroj syrenki, czyli z Ogonem, i Wspaniałe dodatki. Śliczne włosy, i motyw karnawałowy jako dodatek. gratuluje Pomysłu i życzę Powodzenia . Głosuję na Panią nr.6.

Jak mam być szczera to prace nie zachwycają... a te z ogonem są najmniej interesujące, chociaż praca nr 22 jest nawet fajna. Warte wyróżnienia są prace nr 10, która jest po prostu ładna, praca nr 17, która ma piękne włosy, jest śliczna, ale jak na syrenę ma zbyt wiele elementów, których pod wodą sobie nie wyobrażam.

Ostatecznie więc oddaje głos pracę nr 14, ponieważ praca nie jest przesadzona. Lala wygląda jak po wyjściu z wody przez efekt "syrenki" (nie wiem jak inaczej to nazwać ). Jej ogon kolorystycznie jest idealnie dobrany do góry stroju, która nie jest strojem kąpielowym, a czymś co przypomina jakieś wodne roślinki. Wszystko jest dopełnione rozwianymi włosami, które nie mogą być inne w nadmorskim klimacie. Gratuluję pomysłowości!

glosuje na 22. dla mnie ta praca wyroznia sie. spodnica idealnie imituje syreni ogon, niebieska skora rzuca sie w oczy duzy plus za cos (nie wiem czy to element garderoby czy salonu pieknosci) ale swietnie przypomina luski na dekolcie i ramionach. brak makijazu i hipnotyzujace spojzenie jest tez atutem tej lalki.

Swój głos oddaje na pracę nr 22.
Mimo tego, że w pracy użyto gotowego ogona, tak to, co uzupełniło cały wygląd - ozdoby na głowę, niebieska skóra i inne dodatki - zostało dobrane idealnie. Najbardziej spodobało mi się połączenie kolorów i to, że syrenka nie ma na sobie żadnego topu itp., a jednak nie wygląda to nieestetycznie.