Konkurs - Wymówka - prezentacja prac

Awatar użytkownika
monix23
Ex-Atomówka
Ex-Atomówka
Posty: 1158
Rejestracja: 14 gru 2014, o 15:12

Re: Konkurs - Wymówka - prezentacja prac

Post autor: monix23 » 18 kwie 2018, o 21:46

1.
Nigdy nie uwierzycie co mi się przytrafiło! Wychodząc z domu, ponieważ miałam jeszcze wiele czasu do rozpoczęcia pracy, ta piękna słoneczna pogoda zmotywowała mnie do pójścia na piechotę. Kiedy szłam przez park, nagle usłyszałam dziwny, nieznajomy mi do tej pory odgłos. Ponieważ byłam zaintrygowana aby dowiedzieć się ''co w trawie piszczy'' postanowiłam pójść za glosem, który wydobywał sie zza krzewów. Ku mojemu zdziwieniu natrafiłam na w pól popękane ogromne jajo. W milczeniu obserwowałam jak jajo coraz bardziej pękało, kompletnie straciłam poczucie czasu. Nigdy bym nie podejrzewała, co wykluje się z tego jajka. Przede mną stanął najprawdziwszy skrzydlaty smok, który do tej pory nie opuszcza mnie na krok. 8o
Obrazek

Awatar użytkownika
monix23
Ex-Atomówka
Ex-Atomówka
Posty: 1158
Rejestracja: 14 gru 2014, o 15:12

Re: Konkurs - Wymówka - prezentacja prac

Post autor: monix23 » 29 kwie 2018, o 15:55

2.
Wybacz mi spóźnienie Kochana! Nie uwierzysz, co mi się przydarzyło! Byłam już gotowa do wyjścia, ale pomyślałam, że jeszcze jest trochę czasu i trzeba by wyprowadzić psa. Jak pomyślałam tak zrobiłam? Jak zwykle w parku, spuściłam ją ze smyczy, żeby spokojnie mogła sobie pobiegać. Jednak dziś wyjątkowo, jakby coś w nią wstąpiło, zaczęła mi uciekać. Goniłam ją przez cały park, wołając po imieniu – Afera, Afera, Afeeeerraaa… Wyobraź sobie miny ludzi, których po drodze miałam, na pewno myśleli, że zwariowałam. Pomyślałam, że jednak imię mojego psa nie jest zabawne i oryginalne -jak sądziłam wymyślając je- tylko głupie. Czemu nie nazwałam jej Daisy? Biegając tak i wrzeszcząc -wreszcie ją dopadłam, stała grzecznie przy innym shih tzu. Oho- pomyślałam- Afera się zakochała. Okazało się, że jej wybranek ma bardzo przystojnego pana. Janek, – bo tak miał na imię – opowiedział mi swoją historię pościgu, jego pies też kiedyś tak uciekał, a Janek podobnie jak ja dziś, gonił go i czuł, że zaraz spali się ze wstydu, bo jego pies nazywał się – Burdel. Żartowaliśmy myśląc, co by było gdyby nasze psy razem uciekały? To dopiero byłoby przedstawienie, gdybyśmy ganiali po parku wrzeszcząc -Burdel Afera. Janek zaprosił mnie i Aferę na spacer wieczorem. Jeszcze raz przepraszam za spóźnienie ale sama rozumiesz. :)
Obrazek

Awatar użytkownika
monix23
Ex-Atomówka
Ex-Atomówka
Posty: 1158
Rejestracja: 14 gru 2014, o 15:12

Re: Konkurs - Wymówka - prezentacja prac

Post autor: monix23 » 29 kwie 2018, o 16:10

3.
Przepraszam cię bardzo kochana siostrzyczko, czyżby mnie coś ominęło? Nie zdążyłam na przysięgę? O ranyyyy, co za strata, szok! Myślałam, że się wyrobię, coś mi się pomyliły godziny... No nic, no nic, przeżyję to wszystko przecież na własnym ślubie co nie? Jeśli mam dziś znaleźć męża to muszę przecież wyglądać perfekcyjnie, poza tym nie śmiałabym narobić ci wstydu z tymi odklejonymi tipsami... Zobacz, wyglądają perfekcyjnie, co nie? Twoje też niczego sobie, tylko ten kciuk troszkę krzywo... Ale to nic, to nic i tak wyglądasz przyzwoicie, mężowi masz się podobać a nie mnie, co nie? A jeszcze miałam problem z pończochami, odcień jakoś nie zgrywał się z moją skórą, w końcu wzięłam czarne - klasyka, co nie? No i jeszcze do tego wszystkiego pani z kwiaciarni się guzdrała, jak można taki wiecheć wiązać piętnaście minut, no błagam! Ale przynajmniej mi pasuje do sukienki... aha, chwila... co ja mówię! To przecież kwiaty dla Ciebie kochana! O, z tą twoją kiecką to dopiero wyglądają perfekcyjnie! No, wszystkiego najlepszego na nowej drodze Skarbeńku, nie gniewasz się na siostrzyczkę, co nie?
Obrazek

Awatar użytkownika
monix23
Ex-Atomówka
Ex-Atomówka
Posty: 1158
Rejestracja: 14 gru 2014, o 15:12

Re: Konkurs - Wymówka - prezentacja prac

Post autor: monix23 » 30 kwie 2018, o 20:50

4.
Cześć. Pewnie się zastanawiacie dlaczego tak wyglądam.
Otóż wczoraj urządziłam imprezę dla moich przyjaciółek. Wiecie – winko, tańce, ploteczki i te sprawy… Ale z tym pierwszym chyba troszeczkę przesadziłyśmy, bo wszystkie zgodnie stwierdziłyśmy, że mój naturalny blond jest passé i doskonale bym wyglądała w kruczoczarnych włosach. Po tym, jak nałożyłyśmy farbę, zadzwonił dzwonek do drzwi – to był dostawca pizzy. Ucieszone zabrałyśmy się za jedzenie jej, a następnie złapało nas znużenie i usnęłyśmy zapominając o farbie.
Obudziło mnie poranne Słońce – zapomniałam nastawić budzika, a za 10 minut musiałam być w pracy (biorąc pod uwagę to, że spóźnienia były w moim przypadku dość częstym zjawiskiem). Wystraszona pobiegłam do łazienki, żeby doprowadzić się do odpowiedniego stanu, ale wtedy zobaczyłam TO… To wielkie zielone coś - moje włosy, całkowicie zniszczone. Zapłakana zmywałam resztki farby. Stwierdziłam, że potem będę myśleć co dalej będzie z moimi włosami, bo teraz ważniejsza jest praca. Jeszcze musiałam się ubrać, a czas naglił. Otwieram szafę – pomyślałam, że mam zwidy. Zamykam. Otwieram jeszcze raz – no i nic! Ani jednej bluzeczki. Pustka w szafie. Gorzej już być nie mogło… A do pracy nadal muszę iść. Nie pozostało mi nic więcej jak wsiąść w samochód i jechać. Przynajmniej zaoszczędziłam trochę czasu na ubieraniu się, bo pojechałam w pidżamie.
I tak oto jestem – spóźniona, zapłakana, w rozciągniętych spodniach i zielonych, poskręcanych włosach jak u Kapelusznika… Tylko zastanawiam się, gdzie podziały się te wszystkie stroje. Swoją drogą, widziałyście kiedyś, żeby dostawca pizzy nosił czerwone szpilki?
Obrazek

Awatar użytkownika
monix23
Ex-Atomówka
Ex-Atomówka
Posty: 1158
Rejestracja: 14 gru 2014, o 15:12

Re: Konkurs - Wymówka - prezentacja prac

Post autor: monix23 » 30 kwie 2018, o 21:32

5.
Szefie, ja bardzo przepraszam za spóźnienie, to się nie godzi, ale nawet sobie szef nie wyobraża co mnie dzisiaj spotkało!

Zaczęło się od tego, że nie przyjechał autobus, na który wyjątkowo się nie spóźniłam! Razem z resztą ludzi czekaliśmy na przystanku z pół godziny, a po autobusie ani śladu! Wszyscy byli już super wkurzeni, ze mną na czele, bo wiedziałam już, że się spóźnię, ale nie to było najgorsze! Jedna pani zadzwoniła do znajomego z Zarządu Dróg i w wielkiej tajemnicy dowiedziała się, że żaden autobus już dzisiaj nie przyjedzie, bo… eee… wlali do tych autobusów przypadkiem zły olej czy coś takiego i normalnie wszystkie stanęły!

Postanowiłam zatem iść do pracy na piechotę. To znaczy najpierw pomyślałam oczywiście o taksówce, żeby było szybciej, ale chyba zgubiłam portfel. Pamięta szef, ja mam coś z tym zapięciem w torebce i ona się ciągle sama otwiera i musiał mi gdzieś wypaść. Nie było jednak czasu się cofać by go szukać, czym prędzej ruszyłam do pracy na piechotę. Mimo wąskiej spódnicy, w której tak na marginesie mówiąc strasznie ciężko się chodzi, szło mi się nawet nieźle aż tu nagle patrzę, nie ma chodnika, ani drogi! Nic nie ma!

Pamięta szef, wczoraj wieczorem była ta straaaaszna ulewa i pewnie zmiotła ten chodnik z powierzchni ziemi zostawiając samo błoto! Normalnie skandal, ja nie wiem z czego oni robią teraz te chodniki! Brnęło się przez to błocko okropnie! A jeszcze musiałam pomóc bezradnej staruszce, która przecież sama by sobie nie poradziła, stałaby tam biedna do wieczora gdyby nie ja!

Potem już poszło gładko i wreszcie jestem… Szefie, ja wiem, że się spóźniłam ponad godzinę. Bardzo przepraszam raz jeszcze, ale w związku z tym, że to w gruncie rzeczy nie moja wina, to czy ja bym mogła wyjść dzisiaj wcześniej? Mam…eee… lekarza! Bardzo ważną wizytę u lekarza mam!

Obrazek

Awatar użytkownika
monix23
Ex-Atomówka
Ex-Atomówka
Posty: 1158
Rejestracja: 14 gru 2014, o 15:12

Re: Konkurs - Wymówka - prezentacja prac

Post autor: monix23 » 30 kwie 2018, o 21:41

6.
Jestem już Babciu, spóźniłam się na podwieczorek? Przepraszam najmocniej… Byłabym wcześniej, gdybyś mi powiedziała, że Twoja słodka Pusia zmienia się na spacerach w tornado uganiające się za wiewiórkami… Czym Ty ją karmisz, że ta puszysta, niewinnie wyglądająca kulka ma siłę rottweilera, gdy tylko w zasięgu wzroku lub węchu pojawia się ruda kita? Szłam sobie spokojnie, aż tu nagle Pusia zrobiła skok prosto w krzaki i pociągnęła mnie za sobą. Jedyne, co zobaczyłam, lecąc nosem do ziemi to znikająca w zieleni rudaska. Chwilę później oglądałam już tylko z bliska kretowisko, w które wpadłam. Pusia była zachwycona taką rozrywką na spacerze i nie wiem, czy bardziej cieszyła ją ta wiewiórka, która w międzyczasie zdążyła wspiąć się na drzewo, czy raczej widok mnie próbującej wyplątać się z krzaków. Tak czy siak, powinnaś Babciu uważać na spacerach..
Obrazek

Awatar użytkownika
monix23
Ex-Atomówka
Ex-Atomówka
Posty: 1158
Rejestracja: 14 gru 2014, o 15:12

Re: Konkurs - Wymówka - prezentacja prac

Post autor: monix23 » 30 kwie 2018, o 21:45

nick z forum -> nick z gry

1. redblossom -> Leticia - Wyróżnienie
2. balogaidil -> szczera krytyka - III miejsce
3. makabra6 -> Carmelia - Wyróżnienie
4. -Karolina56- -> -Karolina516- - Wyróżnienie

5. Rozwielitka -> Rozwielitka - I miejsce
6. Avivia -> Avivia - II miejsce

Zablokowany