Arena Mody

Grając od dłuższego czasu zauważyłam, że (przynajmniej dla mnie) Arena Mody coraz mniej staje się grą o modzie (i tworzeniu stylizacji), a coraz bardziej, niestety, grą o nudnym i męczącym, wielokrotnym klikaniu w różne miejsca.
Wpadłam więc na pomysł, żeby trochę urozmaicić grę, a dokładniej pewien jej element - sesje zdjęciowe.

Czym są obecnie sesje zdjęciowe na Arenie Mody? Koniecznością upierdliwego kilkania co 10 minut w to samo miejsce, aby zdobyć szmaragdy, potrzebne do wielu rzeczy w grze. Z tego też powodu wiele użytkowniczek w powtarzalny sposób pilnuje co pewien krótki czas, czy już się skończyła sesja i klika następną, gromadząc szmaragdy.

Czy to ma jakiś sens? Myślę, że można zmodyfikować grę tak, aby odciązyć graczki (i graczy) od ciągłego,wielokrotnego sprawdzania i naciskania tych samych przycisków, a przede wszystkim - żeby przypominało to prawdziwą, znaną z rzeczywistego świata sesję zdjęciową.

Moim zdaniem sesje zdjęciowe powinny polegać na stworzeniu odpowiedniej stylizacji i zrobieniu jej zdjęcia, które następnie wysyłałoby się do sesji i następnie zostałoby ono ocenione przez wirtualnych (komputerowych) jurorów i w zależności od oceny, zgodności z tematyką sesji, czynnikiem losowym i ew. innymi rzeczami (np. poziomem postaci) otrzymywało się odpowiednią liczbę szmaragdów. Ale też nie wykonywałoby się sesji zdjęciowych za często - np. jedna dziennie, tak jak koło fortuny, czy codziennik.

Rozpisując w punktach, widziałabym to tak:

1. Sesję zdjęciową można wykonać raz dziennie (jak codziennik, czy koło fortuny)

2. Każdego dnia gra (program) losuje tematykę sesji na dany dzień. Tu pozostawiam pole do popisu, tematyki mogą być róznego rodzaju - np. sesja w lesie, sesja na plaży, sesja w kolorze zielonym, sesja w kolorach tęczy, stylizacja na wiedźmę, stylizacja na kelnerkę itp. - lub może być też ustalona na dany dzień gotowa sceneria - np. dane tło, czy udekorowany pokój w mieszkaniu, na tle którego użytkowniczka będzie brała udział w sesji zdjęciowej (może być specjalnie przygotowana tylko do sesji, nawet jesli akurat dana graczka nie posiada tego tła, czy innego elementu).
Docelowo róznorodnych tematyk powinno być przynajmniej kilkadziesiąt.
Można tutaj wykorzystać mnóstwo pomysłów na podstawie tematyk konkursów stylizacyjnych (czy to oficjalnych, czy stworzonych przez użytkowników), jak równiez propozycje nadesłane przez graczy.
2a. Można też dodać urozmaicenie polegające na tym, że użytkowniczka dostaje określony - losowy, pasujący do tematyki, element (lub kilka elementów) garderoby, który/które posiada tylko przez dany dzień i może wykorzystać tylko na potrzeby stylizacji do sesji zdjęciowej (gra może wylosować ubranie, które dana użytkowniczka już ma - wtedy pozostanie w jej garderobie). Tak jak prawdziwe modelki dostają od projektantów ubrania, które mają założyć i przetestować.

3. Do sesji zdjęciowej przygotowywałoby się stylizację w garderobie oraz salonie piękności, a następnie robiło jej zdjęcie.
Powinien być gdzieś w grze przycisk "Wyślij zdjęcie do dzisiejszej sesji zdjęciowej".

4. Wysłane zdjęcie zostaje ocenione przez wirtualne (komputerowe) jury i w zależności od oceny, zgodności z tematyką, poziomu postaci, czynnika losowego i ew. innych rzeczy użytkowniczka otrzymuje za sesję zdjęciową kilka, kilkanaście lub kilkadziesiąt szmaragdów.

Ich liczba powinna być racjonalnie dobrana (pamiętając, że według mojego projektu możliwa byłaby tylko jedna sesja zdjęciowa dziennie). Popatrzmy, ile szmaragdów dziennie można zarobić na sesjach zdjęciowych obecnie (u Pań z różnym doświadczeniem (w grze, nie chodzi o gwiazdki!)):

- nowicjuszka na Arenie Mody, nie znająca techniki, nie posiadająca ulepszeń (np. portfolio czy aparatów) i nie należąca do klubu, będzie klikać co 20 minut i to nie zawsze, powiedzmy, że kliknie 10 razy dziennie, szansą (średnio) około 40% na zdobycie 1 szmaragdu, co daje dziennie:
10 * 0.4 = 4 szm

- doświadczona i aktywna graczka, z ulepszeniami, klikająca co 10 minut - powiedzmy - przez 8 godzin dziennie, należąca do klubu z maksymalnie rozwiniętymi bonusami, szansą (średnią) około 60% na zdobycie 2 szmaragdów (z powodu bonusu klubowego), może dziennie zdobyć z sesji:
48 (6 sesji na godzinę przez 8 godzin) * 0.6 * 2 = 57.6 szm.

Co sądzicie o moim pomyśle?

Pomysł bardzo ciekawy i na pewno urozmaiciłby grę. Pytanie tylko, czy realizowalny.

Mam też pewne zastrzeżenia do tego punktu:

4. Wysłane zdjęcie zostaje ocenione przez wirtualne (komputerowe) jury i w zależności od oceny, zgodności z tematyką, poziomu postaci, czynnika losowego i ew. innych rzeczy użytkowniczka otrzymuje za sesję zdjęciową kilka, kilkanaście lub kilkadziesiąt szmaragdów.

Wirtualne jury się nie sprawdzi. Ocena, podejrzewam, musiałaby być czysto losowa, co zniechęcałoby do tworzenia wymyślnych stylizacji... A szmaragdy - skoro dzisiaj można wygrać na jednej sesji tylko 2, to nie liczyłabym na bagatela kilkadziesiąt do wygrania.

Ale mam pewną propozycję modyfikacji twojego pomysłu. Była kiedyś w necie taka gierka o pokazach mody. W tej gierce dostawało się wytyczne, np. stylizacja casual i wybierało się ubrania z dostępnej garderoby. Mechanicznie stroje były, podejrzewam, opatrzone odpowiednią punktacja i po złożeniu odpowiedniego stroju dostawało się wynik. Na podobnej podstawie mogłoby funkcjonować ocenianie sesji zdjęciowej na AM. Czyli najpierw dostawałoby się temat dnia, dostawałoby się do wyboru sukienki, spodnie, topy, torebki, dodatki i pozę, potem do wyboru rodzaj makeupu. Każdy element stroju miałby punktację np. od 1-5 w stosunku do tematu sesji zdjęciowej i te punkty sumowałyby się. I na podstawie wyniku otrzymywałoby się 0, 1, 2 lub np. 5 szmaragdów?

Jakieś zmiany na pewno byłyby mile widziane, ale ten pomysł byłby trudny technicznie do wprowadzenia.

Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, po co w grze są te sesje zdjęciowe. Moim zdaniem wymyślono je, aby zatrzymać graczy jak najdłużej w grze w ciągu dnia. Gdyby ich nie było, wiele osób wchodziłoby rozegrać pojedynki, przebrać lalkę, zakręcić kołem i to by było na tyle. Wystarczyłoby być w grze raz dziennie na pół godziny.
Dzięki sesjom zdjęciowym licznik osób online w grze nie spada poniżej "poziomu przyzwoitości". Gdyby wskazywał, że online jest 300-400 osób, to nowi gracze myśleliby, że to jakaś wymarła gra i nie warto zaczynać w to grać. Tymczasem, gdy wyświetla się 1500-1800 osób online to już wygląda znacznie lepiej i nie ważne czy ktoś faktycznie jest online czy nie, grunt, żeby ładnie to wyglądało.

Podobnie skonstruowane są zresztą eventy. Niemal w każdym jest licznik który odmierza czas, po upłynięciu którego powinno się "wejść do gry", bo inaczej nic się nie uzyska. Nawet w evencie "wyspowym" gdzie było jedno kliknięcie dziennie, dołożono teraz licznik czasu i można było kliknąć częściej, a żeby kliknąć trzeba być w grze, a najlepiej to byłoby z niej nie wychodzić w ogóle, bo zawsze może tak być, że gracz zapomni, odwyknie od gry, znajdzie inną, przestanie grać w obecną. Każdy gracz to potencjalny klient, a klienta trzeba przyciągnąć, najlepiej jak najmniejszym nakładem sił i środków. W tym przypadku możliwością zdobycia szmaragdów właśnie...

To mogłoby być jako urozmaicenie, ale nigdy jako zastąpienie normalnej sesji.
W sensie normalna sesja i obok takie coś. Bo w tym urozmaiceniu szmaragdy by się ciężko zdobywało, skoro raz dziennie. Nie zdziwiłabym się, gdyby przez 2 tygodnie dostawałabym 5 szmaragdów i za piętnastym razem 50.

Tak jak ktoś tu pisał - gra by wyglądała na umarłą, gdyby użytkownicy się rzadziej logowali, ale przydałoby się urozmaicić ją. Także jako urozmaicenie tak, jako zastępstwo sesji nie.

To, co chciałam przekazać w swoim pomyśle, to usprawnienie Areny Mody w taki sposób, żeby rzeczywiście była ona grą o modzie, i spędzało się na niej więcej czasu na właśnie to - kupowanie ubrań, dobieranie fryzur i makijażu, tworzenie stylizacji, a nie na wielokrotne klikanie - ciągle w te same miejsca, co na dłuższą metę robi się nudne i uciążliwe, tak jak właśnie naciskanie co 10 minut jednego przycisku, żeby wykonać czynność znaną w grze jako "sesja zdjęciowa", a która z prawdziwą sesją zdjęciową ma niewiele wspólnego.

Odniosę się teraz do zastrzeżeń Nache. Piszesz, że obecnie można z sesji zdjęciowej zarobić maksymalnie 2 szmaragdy, a ja chciałabym "bagatela, kilkadziesiąt". Zgoda, ale obecnie sesję zdjęciową można wykonać co 10 minut, a według zaproponowanego projektu można byłoby raz dziennie. A we wcześniejszej wiadomości policzyłam i pokazałam, że faktycznie da się w ciągu jednego dnia zgarnąć z sesji (na obecnych zasadach) kilkadziesiąt szmaragdów.
Można wprowadzić zależność szmaragdów do wygrania z sesji od poziomu (tak jak np. kwota do wygrania z codziennika wzrasta wraz z poziomem postaci). I tak np. graczka na 10. poziomie zarabiałaby np. 3-6 szmaragdów z sesji (w zależności od oceny jury), a na 50. poziomie już 15-30, czy 20-40 szmaragdów (przypominając: sesja byłaby raz dziennie, a nie co 10 minut).
Jury natomiast musiałoby być wirtualne, bo chyba nie liczysz, że Team, albo prawdziwe jury (to, które ocenia stylizacje do oficjalnych konkursów) będzie codziennie sprawdzało stylizację każdej z tysięcy użytkowniczek (i użytkowników)?

Ale gdyby dodać to wszystko jako urozmaicenie, pozostawiając też sesje zdjęciowe w obecnej formie, to również byłabym za. Modyfikacja zaproponowana przez właśnie Ciebie, Nache, podoba mi się i rzeczywiście zaczęłoby się w tej grze więcej dziać, trzeba byłoby od czasu do czasu ruszyć głową, a nie tylko myszką Temat dnia, ciuchy i makijaż do wyboru, lub określony element/elementy garderoby dany/e przez wirtualnych projektantów na potrzeby sesji, i później stworzenie stylizacji z jego/ich wykorzystaniem.
Popieram Twój pomysł (wtedy, przy założeniu, że oprócz niego pozostałyby sesje zdjęciowe w dzisiejszej formie) rzeczywiście otrzymywanie kilkudziesięciu szmaragdów byłoby przesadą i zgadzam się tutaj z ich liczbą na podstawie oceny typu 0-5. Jeśli byłoby to do zrealizowania, to czemu nie

Mnie osobiście ten pomysł jawi się jako udziwnienie, które nie tyle coś wniesie do gry, a właśnie z niej wyniesie. Zniechęcone graczki, co nie trafiały by w gust owego wirtualnego jurry. Sama sobie siebie nie wyobrażam w tej sytuacji. Mnie klikanie co te 10-20 minut zupełnie nie przeszkadza, ale sama wizja tego, że miała bym robić stylkę pod dyktando, po to by dostać to, co teraz mam bez specjalnego wysiłku, przeraża. Z mojej perspektywy ta gra jest bardzo o modzie, aż tak bardzo, że większość graczy zapomina o tym, że istotą gry jest arena i walki na arenie.