Salon samochodowy
Salon samochodowy
Ktora z nas nie mazy o super samochodzie? Np sportowym ? Albo rodzinnym? Mercedes albo BMW.Rozne samochody mozna by bylo kupic w salonie.Byly by tam rozne samochody w roznych kolorach.Od jednoosobowego do 6.Dotychczas samochodzy sa dawane tylko w prezentach,ktore sa rzadko i nie zawsze sie trafiaja.Koszt samochodu wynosil by np diamenty lub szmaragdy a dawał by to samo co teraz.(nie mam samochodu ale slyszalam ze daje bonusy.)Piszcie czy wam by sie podobalo:)
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.
- Katriel Tremaine
- Miss Wakacji
- Posty: 1825
- Rejestracja: 4 lut 2016, o 19:45
- Lokalizacja: Shirogane
Re: Salon samochodowy
Serio? z żartu na czacie zrobiłaś propozycję? mam kilka samochodów i uważam, że taki salon nie jest nikomu potrzebny, mnie w każdym razie z pewnością nie. Dlaczego? Ano dlatego, że nie pamiętam kiedy ostatnio korzystałam z któregoś z posiadanych autek. Nie jest to coś co odpala się codziennie. Myślę, że obecne formy pozyskiwania aut są wystarczające.
Jestem kotem, co oznacza, że jestem leniwa z natury...
Re: Salon samochodowy
Nie widzialam zebys cos pisala o autach.Ja uwazam ze to fajny pomysl ale wiadomo jednemu sie spodoba jednemu nie.
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.
Re: Salon samochodowy
Moim zdaniem samochody są nagrodą w prezentach, przez co są unikatowe. Rzadko się trafiają, ale im więcej przeciwniczek się wyzwie , tym więcej prezentów się kupi = większa szansa na trafienie autka. To między innymi napędza grę podczas wydarzenia Gdyby samochody były dostępne dla każdego, nie byłyby już tak wyjątkowe i pożądane. :/ Poza tym Aeryn Sun ma tutaj rację.. mam autko a nie pamiętam kiedy z niego korzystałam ostatnio.. nie używa się tego codziennie.
Silversoul Wiceliderka Klubu Moonlight Ladies
- Katriel Tremaine
- Miss Wakacji
- Posty: 1825
- Rejestracja: 4 lut 2016, o 19:45
- Lokalizacja: Shirogane
Re: Salon samochodowy
Ja autka odpalam wyłącznie na walki klubowe, a to się nie zdarzają codziennie.
Jestem kotem, co oznacza, że jestem leniwa z natury...